Wszystko ma swój koniec, także rok harcerski. Czas zbiórek przemknął przed oczami zanim się spostrzegliśmy. Ale to nie tylko koniec. To także początek !
Ale może po kolei…
22 czerwca o godzinie 18:00 2. Szczep Domasłowski wraz z rodzicami i przyjaciółmi chcąc podziękować Bogu na miniony czas spotkał się na Mszy Świętej w kościele parafialnym w Domasłowie. Wilczki, harcerki,a także nasza druhna szczepowa włączyły się w przygotowanie liturgii słowa. Przed zakończeniem Eucharystii ks. Tomasz Płuciennik skierował do nas ciepłe słowa, dziękując za roczny trud, chwaląc za wysiłek i życząc wielu łask, przekazał nam „światło Chrystusa”, które będzie nas wspierać na trudnych obozowych szlakach.
Oczywiście nie mogło zabraknąć także apelu kończącego, podczas którego ks. Tomasz otrzymał krzyż duszpasterza FSE. Gratulujemy ! W trakcie apelu wilczki nie pokazały na co stać ich struny głosowe, co niestety zmartwiło Akelę.
Najciekawsze było jednak dopiero przed nami !
Tatusiowie rozpalili grilla ( tak, wiemy- zupełnie nieskautowo, ale warunki były trudne), mamusie przygotowały mięso i już po kilkunastu minutach wszyscy zajadali się spieczonym Wurstem ( a raczej Bratwurstem). Wielbicieli kaszanki nie zabrakło także wśród wilczków !
Nadszedł jednak czas wielkiego wydarzenia ( jak na nasz Szczep). Wilczki przygotowały pokaz swoich talentów. Okazało się, ze wśród nich nie brakuje śpiewaczek ( z wszystkich można by skompletować niezły chórek), tancerek, karateków, rysowniczek czy „wilczków technicznych” – składających z papieru wszystko, co się da. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem zaangażowania wilczków w ten pokaz.
Niestety komary cięły niemiłosiernie, zbliżała się burza, więc trzeba było już wracać do domu. Ale to nie koniec, nie !
To dopiero początek wielkiej przygody jaką będzie obóz letni, na który wybieramy się w terminie 7-14 lipca. Mamy nadzieję, że „będzie czad” !
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.